Ze strony Wolnego Państwa Bawaria płynie coraz więcej żądań wobec uchodźców. Bawarska CSU chce nie tylko kontroli nad granicami landu, wyznaczenia limitu liczby przyjmowanych uchodźców, ale również nałożenia na przyjezdnych wymogu „gotowości do integracji”.

Zgodnie z propozycją bawarskiej CSU uchodźcy mieliby przedstawić indywidualne deklaracje, w których zobowiązaliby się do przestrzegania niemieckiego prawa, a także obowiązującego w kraju systemu wartości oraz zasad pokojowego współżycia. Ponadto uchodźcy powinni uczestniczyć w kursach integracyjnych. Jeśli chociaż jeden z powyższych warunków nie zostałby przez nich spełniony, państwo niemieckie nałoży na nich ograniczenia w dostępie do zasiłków.

Wiceprzewodnicząca CDU Julia Klöckner powiedziała, że „integracja nie jest jedynie sumą różnorodności oraz neutralną koncepcją multi-kulti, ale należy jej wymagać”. W tym roku do Niemiec przybyło aż 1,1 mln uchodźców, a 43 procent mieszkańców Niemiec wierzy, że uchodźcy zintegrują się ze społeczeństwem, jednak połowa jest przeciwnego zdania i twierdzi, że wpłynie to tylko na zwiększenie bezrobocia.

Jak mówi Karl Brenke z berlińskiego Niemieckiego Instytutu Gospodarczego cytowany przez „Rzeczpospolitą”, na sześciu uchodźców jedynie jeden przeszedł pozytywnie procedurę kwalifikacyjną dla starających się o azyl. Przy takich statystykach azylu nie otrzyma nawet połowa przybyłych do Niemiec nielegalnych imigrantów.