– Nic nie zapowiada końca fali uchodźców, możliwości zakwaterowania (imigrantów) w warunkach nie naruszających ich godności skończyły się, a nowych mieszkań jak dotychczas nie widać – powiedział Dreier.
Starosta towarzyszy grupie 31 uchodźców podróżujących autokarem do stolicy Niemiec.
W grupie są mężczyźni z Syrii, którym władze przyznały już status azylanta. Wszyscy mają prawo do opuszczenia ośrodka i wprowadzenia się do własnego mieszkania. Jednak z powodu braku ofert mieszkaniowych są nadal w schronisku dla uchodźców. Azylanci zgodzili się na wyjazd do Berlina. Jeżeli nie znajdą w stolicy Niemiec żadnych kwater, wrócą do Bawarii.
W rozmowie telefonicznej z Merkel Dreier zapowiadał w październiku, że wyśle do niej uchodźców, dla których zabraknie miejsca na terenie jego starostwa. Merkel miała się na to zgodzić. Starosta swój przyjazd zgłosił do urzędu kanclerskiego.
W zeszłym roku do Niemiec przyjechało 1,1 mln imigrantów. W tym roku tempo przyjazdów nieco osłabło, jednak nadal granicę niemiecką przekracza dziennie około 3 tys. uciekinierów. Większość z nich przybywa szlakiem bałkańskim, zatrzymując się w graniczącej z Austrią Bawarii. Za zakwaterowanie i wyżywienie uchodźców odpowiedzialne są władze lokalne.
Radio ZET/PAP/ucha