Mandat za burkę. Szwajcarski kanton zapowiada surowe kary, nawet 10 tys. franków
O planach wprowadzenia zakazu noszenia burek poinformowała w wywiadzie dla „Die Welt” Ilse Aigner, minister finansów Bawarii. – To prawo powinno zostać szybko przyjęte przez rząd – mówi. – Chodzi przede wszystkim o pokazanie twarzy i życie razem jako społeczeństwo. Ukrywanie się nie pasuje do naszego społeczeństwa i jest sprzeczne z naszym pojmowaniem równości płci – przekonuje polityk CSU.
Według zapowiedzi prawo ma obowiązywać także turystów. – Gdy byłam w Iranie, musiałam dostosować się do tamtejszych rozwiązań i nosiłam chustę. Dlatego oczekuję od kobiet z państwa arabskich, że nie będą zakrywały swoich twarzy, gdy będą tu przyjeżdżać – twierdzi Aigner.
Grzywna za burkę
Jak przypomina portal TheLocal.de, w kwietniu 2014 roku bawarskie władze zabroniły nauczycielkom noszenia burek w szkołach.
Nie jest pewne, czy propozycja CSU zostanie przyjęta. W 2012 roku analiza prawna wykonana przez rząd wykazała, że wprowadzenie zakazu noszenia burek byłoby sprzeczne z konstytucją.
W zeszłym tygodniu szwajcarski kanton Ticino przyjął nowe prawo, przewidujące wysoką grzywnę za zasłanianie twarzy burkami lub kominiarkami. Ustawa nie jest wymierzona w muzułmanów, precyzuje bowiem, że zakazane są wszelkie elementy ubioru zasłaniające twarze, a więc także maski noszone przez demonstrantów.